Od lipca wchodzą nowe przepisy mające zapewnić Skarbowi Państwa większą stabilność wpływów z tytułu podatku VAT poprzez zapobieganie unikania jego płacenia przez niektórych podatników. Ma to duże znacznie dla nabywców towarów wrażliwych – takich jak np. paliwa czy elektronika.
Jednocześnie w „split payment” automatycznie zaangażowane będą również banki. Wszystko za sprawą zmian w prawie bankowym, które nakładają na te instytucje te obowiązek zakładania dedykowanych kont zwanych „rachunkami VAT”, które służyć będą do odkładnia należności podatkowych z tytułu należnego podatku VAT z faktur sprzedaży. Jednocześnie bank nie może pobierać opłat za ich otwarcie czy też prowadzenie.
Niestety nowe przepisy rodzą także poważne wątpliwości na gruncie prawa cywilnego, a mówiąc ściślej – prawa umów, zwłaszcza w aspekcie autonomii prawa podatkowego od prawa cywilnego, o której dość dużo mówi się na przestrzeni ostatnich lat w orzecznictwie sądowo-administracyjnym. Ustawodawca podatkowy wskazał bowiem, że przepisy o „split payment” mają zastosowanie do płatności realizowanych od dnia wejścia w życie ustawy, a więc od dnia 1 lipca 2018 r. To z kolei oznaczałoby, że nowe przepisy modyfikują zawarte już umowy, co z kolei niezgodne jest z zakazem stosowania nowego prawa wstecz (lex retro non agit). Zdaniem autora przepisy o „split payment” powinny mieć zastosowanie do płatności wynikających z umów zawartych od 1 lipca 2018 r. Przedsiębiorcy, dokonujący zapłaty na rzecz nabywcy na rachunek VAT na podstawie dotychczas zawartych umów, mogą spotkać się z zarzutem braku skutecznej zapłaty z uwagi na pominięcie ustaleń zawartych w dotychczasowej umowie. Ponieważ przepisy o „split payment” są dobrowolne, zależne od woli nabywcy, zasadne byłoby rozważenie ich stosowania dopiero do płatności od umów zawartych od dnia 1 lipca 2018 r.
Ponadto, dla podatników dokonujących sprzedaży towarów lub usług, dla których „split payment” w sposób istotny wpłynie na przepływy pieniężne, korzystnym rozwiązaniem byłoby zawarcie w umowach handlowych klauzuli wyłączającej prawo nabywcy do stosowania tego rozwiązania co strony umowy mogą uczynić w oparciu o zasadę swobody umów.
Podsumowując, zdaniem eksperta – Dominika Dudzińskiego „split payment” to przede wszystkim rozwiązanie działające na korzyść Skarbu Państwa. Z punktu wiedzenia przedsiębiorców może rodzić wiele problemów na gruncie prawa umów, w szczególności w zakresie zobowiązań, do których możemy stosować nowe przepisy.
Dominik Dudziński jest prawnikiem z kilkunastoletnim stażem, związany na co dzień z dobrze znaną warszawską kancelarią TaxLegal.