TrybEco Compacta 20, poręczny składany rower elektryczny.

Rośnie popularność rowerów elektrycznych. Powodem gwałtownie drożejąca benzyna

24 marca 2022

Według danych z 2020 roku w ciągu trzech lat na całym świecie ma się sprzedać 130 milionów rowerów elektrycznych. – Przy obecnych cenach benzyny spodziewamy się, że ta liczba będzie wyższa. Rowery elektryczne nie są alternatywą dla rowerów tradycyjnych, tylko dla samochodów – mówi Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów i hulajnóg elektrycznych oraz operatora systemów sharingowych Volt.

Ceny benzyny rosną. Tradycyjna bezołowiowa niedawno przekroczyła cenę siedmiu złotych za litr a olej napędowy w niektórych miejscach kosztuje nawet osiem złotych. Co gorsza, podwyżki te nastąpiły w bardzo krótkim czasie, kiedy koszty innych towarów i usług również uderzyły konsumentów po kieszeni. Z powodu tych wzrostów korzystanie z samochodów, nawet jeszcze niedawno uchodzącego za ekonomiczne, staje się drogie i nieopłacalne.

Co zatem zrobić w sytuacji, kiedy dojazdy do pracy pochłaniają coraz większą część pensji? Jakie mamy alternatywy? Najprostszym rozwiązaniem jest transport zbiorowy. Część osób zniechęciła się do niego w czasie pandemicznych obostrzeń. Jednak w czasie autobusy, tramwaje, pociągi i metro wracają do łask.

Wraz z poprawiającą się pogodą coraz więcej osób korzystać też będzie z systemów sharingowych. Hulajnogi i rowery współdzielone pozwalają szybkie poruszanie się na krótkich dystansach w miastach. Mają tę zaletę, że o tym, kiedy można z nich skorzystać nie decydują rozkłady jazdy.

Na świecie da się zaobserwować też, że rosnące ceny benzyny przekładają się rosnącą popularność rowerów, zwłaszcza elektrycznych. Jak zauważył amerykański New York Times, ludzie przekonują się do e-bike’ów dzięki systemom sharingowym, które pozwalają im wypróbować wspomagane elektrycznie jednoślady bez konieczności zakupu.

Rosnącą popularność e-bike’ów dało się zauważyć już kilka lat temu. W 2020 roku Delloite opublikował raport, według którego między 2020 a 2023 rokiem na całym świecie miało się sprzedać 130 milionów rowerów elektrycznych.

Przy obecnych cenach benzyny spodziewamy się, że ta liczba będzie wyższa. Rowery elektryczne nie są alternatywą dla rowerów tradycyjnych, tylko właśnie dla samochodów. Gdy auta z tracą na popularności, rowery będą ją zyskiwać.

Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów i hulajnóg elektrycznych oraz operatora systemów sharingowych Volt.

Przejazd rowerem można połączyć z jazdą transportem publicznym. Zdecydowanie skraca on czas dojścia na przystanek czy stację, powodując, że przesiadka z auta jest dużo łatwiejsza.

Trybeco Compacta 20 po złożeniu.

Bardzo dobrą opcją są w takim wypadku rowery składane, takie jak oferowana przez TrybEco Compacta. Zajmują niewiele miejsca, mieszczą się w mieszkaniu, w biurze czy w pociągu. To bardzo dobre rozwiązanie dla osób dojeżdżających do pracy pociągami: na normalny rower trzeba kupić dodatkowy bilet a składak po dwóch ruchach ręką staje się bagażem, który można przewieźć pociągiem za darmo.

Marcin Szymczak, Dyrektor Generalny TrybEco

TrybEco to polska marka rowerów i skuterów elektrycznych, stworzona z pasji i doświadczenia Wierzymy w odpowiedzialność za miejsce, w którym żyjemy. Chcemy żyć czyściej, prościej i spokojniej. Cenimy ekologię i oszczędności. Rowery hybrydowe TrybEco - dzięki innowacyjnej baterii w piaście - wyglądają i jeżdżą jak tradycyjne, ale jeśli mamy potrzebę, możemy włączyć wspomaganie elektryczne. Liczy się dla nas oryginalny design, a w kwestii jakości nie akceptujemy kompromisów. Nasze produkty posiadają wszelkie niezbędne certyfikaty, homologację europejską (EEC), Pedelec (EN15194) i są zgodne z unijnymi wymogami. TrybEco to największa na rynku oferta rowerów elektrycznych składanych. Skutery elektryczne TrybEco to doskonale przemyślane pojazdy o wyjątkowym wzornictwie. Stanowią one wyjątkową alternatywę dla transportu miejskiego.