Rowery elektryczne to tak naprawdę pojazdy hybrydowe. Znajomość tego, co jest elektrycznego w e-bike’u nie tylko pozwoli pozbyć się nieporozumień i mitów na temat rowerów elektrycznych, ale też pomoże w podjęciu dobrych decyzji zakupowych.
Kontroler, czyli mózg e-bike’a
Kontroler pełni rolę komputera pokładowego, dlatego powinien być wysokiej jakości. Najnowsze kontrolery, takie, jakie wykorzystujemy w TrybEco, mają sterowanie zorientowane wektorowo. Mówiąc skomplikowanie: kontrolery wektorowe rozdzielają prąd na część generującą pole magnetyczne i na część generującą moment obrotowy co umożliwia sterowanie falą sinusoidalną. Mówiąc wprost, kontrolery wektorowe zapewniają płynniejszą jazdę, mniejsze zużycie energii i cichszą pracę silnika niż starsze modele kontrolerów bloczkowych. Płynniejsza jazda to bezpieczniejsza jazda, a mniejsze zużycie energii to dłuższy dystans przejechany na jednym ładowaniu.
Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.
Ważnym kryterium są również wtyczki. Te zwykłe, plastikowe, mogą ulec zalaniu podczas brzydkiej pogody i w efekcie rozłączać się, powodować zwarcia lub inne problemy. Dlatego w naszych rowerach stosujemy tylko wtyczki hermetyczne, które takich problemów nie powodują.
Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.
Silnik, czyli serce
Niektórzy producenci umieszczają silnik centralnie, mniej więcej w osi roweru. Takie umiejscowienie przypomina napęd tradycyjny, ale powoduje zarazem, że pozostałe komponenty układu napędowego, czyli zębatki, łańcuch i korby muszą przenosić podwójne obciążenie (z naszych nóg i silnika). To powoduje, że może dojść do usterek. W rowerach TrybEco zdecydowaliśmy się umieścić silniki w przedniej lub tylnej piaście, dzięki czemu napęd działa bezpośrednio na koło, bez konieczności przełożeń.
Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.
Wyświetlacz
Bateria i ładowarka
Obecnie standardem są baterie litowo-jonowe. Stosowane w naszych rowerach akumulatory pozwalają na jazdę na dystansie od 60 do 120 kilometrów na jednym ładowaniu i jeśli są prawidłowo użytkowane, to zachowują żywotność 900 cykli pełnego ładowania. To oznacza, że na jednym akumulatorze można przejechać co najmniej 50 tys. km., czyli objechać świat w kółko wokół równika i jeszcze trochę.
Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.
Kluczem długiej żywotności baterii jest odpowiednie dbanie o nią. Przede wszystkim nie powinno się jej przeładowywać. W przypadku rowerów TrybEco to nie grozi, ponieważ stosujemy inteligentne ładowarki, które samodzielnie się wyłączają, gdy akumulator jest już pełen.
Marcin Szymczak, dyrektor generalny TrybEco
W większości modeli rowerów TrybEco baterię umieściliśmy w piaście. Dzięki temu środek ciężkości znajduje się niżej, co powoduje, że łatwiej utrzymać równowagę podczas wykonywania manewrów, niż w przypadku baterii umieszczonych za siodełkiem. Łatwiejsza też jest jazda bez wspomagania.
Tomasz Przygucki, właściciel TrybEco, łódzkiego producenta rowerów elektrycznych.
TrybEco to polska marka rowerów i skuterów elektrycznych, stworzona z pasji i doświadczenia Wierzymy w odpowiedzialność za miejsce, w którym żyjemy. Chcemy żyć czyściej, prościej i spokojniej. Cenimy ekologię i oszczędności. Rowery hybrydowe TrybEco - dzięki innowacyjnej baterii w piaście - wyglądają i jeżdżą jak tradycyjne, ale jeśli mamy potrzebę, możemy włączyć wspomaganie elektryczne. Liczy się dla nas oryginalny design, a w kwestii jakości nie akceptujemy kompromisów. Nasze produkty posiadają wszelkie niezbędne certyfikaty, homologację europejską (EEC), Pedelec (EN15194) i są zgodne z unijnymi wymogami. TrybEco to największa na rynku oferta rowerów elektrycznych składanych. Skutery elektryczne TrybEco to doskonale przemyślane pojazdy o wyjątkowym wzornictwie. Stanowią one wyjątkową alternatywę dla transportu miejskiego.